czwartek, 30 grudnia 2010

NA NOWY ROK

Wszystkim, którzy tu zagłądają, tym co dopiero zajrzą oraz tym, co nie zamierzają wpisywać w przeglądarce tego adresu. Dla przyjaciół i obcych, wszystkim po równo treści, każdemu wedle własnej interpretacji ale szczerze ode mnie.
Nie będę pisał „do siego roku”, nie będę robił kiczowatych piśmiennych pocztówek, do rzeczy.
Jeśli ktokolwiek w tym roku płakał, jeśli wylewał łzy z jego początkiem, życzę aby rozpłakał się na koniec roku, niech płacze aż do opuchnięcia powiek, niech zużyje maksymalna ilość chusteczek czyszcząc zapłakany i zasmarkany nos by jak się zaczęło tak się skończyło, a po północy śmiał się z nadzieją. Niech poleje się piana z butelki rosyjskiego szampana (i tak tylko taki pijemy), a łzy zostaną w 2010 roku.
Jeśli ktoś tracił niech zyska, a jeśli zyskał niech trzyma to mocno w garści, aż ścięgna zabolą by nie wypuścił. A jeśli tęskni, niech tęskni pięknie, niech za samą tęsknota tęskni, jeśli ma ona dać jakieś owoce.
Jeżeli ktoś pił, niech napije się tyle by więcej nie móc i weźmie urlop na żądanie żeby przemyśleć.
Jeśli ktoś jest był łatwowierny i pomocny niech zacznie pomagać myśląc lub nie pomaga wcale i pomyśli o sobie.
Tym wrednym i wykorzystującym, tym, co się na chwile zakochują, wykorzystania i kochania bezwzajemności przez 365 dni i odpokutowania.
Tym co czekają na współczucie życzę przyjaciół, tym co mają przyjaciół ze współczucia życzę bogactwa i powodzenia, by znaleźli prawdziwe bratnie dusze.
Tym co obiecują by słowa dotrzymali i odpowiedzialni za obietnice byli.
Wędkarzom życzę ryb większych od płoci, grzybiarzom – borowików, myśliwym – dzików i jeleni, a wszystkim , co łowią żeby złowili, a jeśli złowili żeby nie wypuszczali.
Krakusom mniej zepsucia, otwartości i empatii oraz braku skąpstwa, którego nie chcę się nauczyć, Lubelakom szczerości i takiej jak zwykle otwartości.
Wszystkim szczęśliwego płaczu i wielkich euforii. Każdemu co mu się należy byle należało się szczęśliwie jemu i tym obok jego. Powodzenia

1 komentarz:

  1. Jesteś niesamowity a ja jestem zauroczona tymi żyzeniami. Śmiałam się i płakałam " na zmianę" i na " zmiankę". Jesteś kochany, życzę Ci tego co sam sobie żczysz. zeby sie wszystko spełniło.
    Jestes śłonczko, najjaśniejsze na tym cholernym padole.
    Kocham Cię.

    OdpowiedzUsuń